Magazyny energii to najbardziej dynamicznie rozwijająca się technologia energetyczna na świecie. Tylko w 2024 r. zainstalowano na świecie ok. 205 GWh bateryjnych magazynów energii, co oznacza wzrost o 53 proc. rok do roku. W Europie przybyło ponad 20 GWh mocy, a w 2025 r. będzie to niemal 30 GWh. W perspektywie 2029 r. instalacje mogą sięgnąć nawet 120 GWh rocznie. Polska ma silną pozycję startową, ale by utrzymać tempo globalnego rynku, musi zbudować cały łańcuch wartości – od produkcji, przez wdrażanie technologii, po utylizację.
Podczas PESA Battery Conference, odbywającej się w ramach Battery Forum Poland, eksperci i przedstawiciele rządu zgodnie podkreślali znaczenie inwestycji w magazynowanie energii dla transformacji energetycznej, bezpieczeństwa kraju i rozwoju gospodarczego.
Barbara Adamska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Magazynowania Energii (PSME), zwróciła uwagę, że magazyny energii nie są „produktem przyszłości” – to technologia, która już dziś decyduje o kierunku rozwoju całej gospodarki.
– Magazyny energii nie służą producentom baterii. To kluczowy element transformacji energetycznej i gospodarczej. Musimy zadbać, by po boomie inwestycyjnym nie nastąpił spadek zainteresowania, tylko trwałe osadzenie tej branży w realiach rynkowych i technicznych – mówiła Adamska. – To jest dekada magazynów energii. Dekada szans, które musimy wykorzystać – dodała.

W podobnym tonie wypowiadał się Konrad Wojnarowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, który zaznaczył, że czas wydatkowania środków z Krajowego Planu Odbudowy dobiega końca, a inwestycje w magazyny energii powinny być jednym z priorytetów.
– Zabezpieczenie niezależności energetycznej Polski i zmniejszenie zależności od importu spoza UE, to strategiczne cele. Magazynowanie energii pozwala zwiększyć elastyczność i odporność systemu energetycznego. To rozwiązanie korzystne dla operatorów i konsumentów – powiedział Wojnarowski. – Transformacja nie będzie możliwa bez skalowalnych i efektywnych systemów magazynowania – dodał.

Miłosz Motyka, podsekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, zwrócił uwagę na konieczność rozwoju sektora w sposób zrównoważony, z korzyścią dla gospodarki i społeczeństwa.
– Bezpieczeństwo energetyczne to fundament. Stabilne dostawy energii i niskie ceny to priorytety. Magazyny energii to nie pieśń przyszłości – to nasza teraźniejszość – mówił. – Transformacja z węgla do atomu przy wsparciu OZE i mocy dyspozycyjnych wymaga gigantycznych inwestycji, w tym w sieci przesyłowe. Magazyny energii będą pełniły tu kluczową rolę, zarówno na poziomie centralnym, jak i lokalnym – w klastrach i społecznościach energetycznych – podkreślił Motyka.

Wszyscy prelegenci zgodzili się, że rozwój rynku magazynowania energii wymaga współpracy sektora publicznego i prywatnego, nowoczesnych regulacji prawnych oraz długofalowej strategii inwestycyjnej. Battery Forum Poland pokazało, że Polska ma potencjał, by odegrać znaczącą rolę w tej globalnej transformacji.